C

Dodane przez () dnia 21-05-2010
Śpiewnik >>

Chodzi lato po bezdrożach

Zamawiam słońce na dwa miesiące
i tylko pod drzewami cień.
Nałapię echa pełen plecak
wędrując cały dzień.

Chodzi lato po bezdrożach,
po drożynach, byle gdzie.
Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.

Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.
Gdzie oczy niosą, nieznaną szosą
ze swoim cieniem za pan brat.

Za horyzontu jasnym kręgiem
nieznany czeka świat.
Chodzi lato po bezdrożach,
po drożynach, byle gdzie.

Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.
Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.

Zamawiam słońce na dwa miesiące
i tylko pod drzewami cień.
Nałapię echa pełen plecak
wędrując cały dzień.

Chodzi lato po bezdrożach,
po drożynach, byle gdzie.
Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.

Śpiewa lato łanem zboża,
koronami starych drzew.

-------------

Cygańska ballada

Czy słońce na niebie, czy wieczór zapada,
Wędruje po świecie cygańska ballada
I śpiewa harcerzom w zielonych dąbrowach,
Jak dobrze z balladą wędrować.

Usiądzie ballada przy ogniu wędrowca
I wrzuci do ognia gałązkę jałowca
Kto raz się zachłysnął podobnym zapachem,
Ten nigdy nie uśnie pod dachem.

Wędruje ballada bez płaszcza i boso,
Zasypia z księżycem, a budzi się rosą
I doli cygańskiej na żadną nie zmieni
Melodia szerokich przestrzeni.

A kiedy harcerze do miasta odjadą
Zostawią cię w lesie cygańska ballado.
I może po roku, pod starym namiotem,
Odnajdą balladę z powrotem
.
----------

Czas powrotów

Buty całkiem przemoczone
Na nic się nie zdadzą komu.
Plecak stary, płaszcz dziurawy...
Czas powrotu, czas powrotu, 
czas powrotu, czas powrotu...

Takie tu lasy i takie drzewa,
Bezdroża, że nie sniło się nikomu...
Coś we mnie tańczy, coś we mnie śpiewa
I jeszcze nie chce mi się wracać do domu... x2

Resztki chleba na kolację,
Smalec z puszki przesolony
Mama w domu czeka z plackiem...
Czas powrotu, czas powrotu, 
czas powrotu, czas powrotu...

 

Takie tu lasy i takie drzewa,
Bezdroża, że nie śniło się nikomu...
Coś we mnie tańczy, coś we mnie śpiewa
I jeszcze nie chce mi się wracać do domu... x2

 

------

Czerwona róża, biały kwiat

Czerwona róża, biały kwiat
Czerwona róża, biały kwiat
Wędruj harcerko, harcerko wędruj,
Wędruj harcerko ze mną w świat.

Jakżesz ja będę wędrować
Jakżesz ja będę wędrować
Będą się ludzie, ludzie się będą,
Będą się ludzie dziwować.

A niech się ludzie dziwują
A niech się ludzie dziwują
Harcerz z harcerką, z harcerką harcerz
Harcerz z harcerką wędrują.

Zawędrowali w ciemny las
Zawędrowali w ciemny las
Tutaj harcerko, harcerko tutaj,
Tutaj harcerko obóz nasz.

A kto nas tutaj obudzi
A kto nas tutaj obudzi
Kiedy daleko, daleko kiedy,
Kiedy daleko od ludzi?

Obudzi nas tu ptaszyna
Obudzi nas tu ptaszyna
Kiedy wybije, wybije kiedy,
Kiedy wybije godzina.

Godzina bije raz, dwa, trzy
Godzina bije raz, dwa, trzy
Wstawaj harcerko, harcerko wstawaj,
Wstawaj harcerko do pracy.

Harcerka wstawać nie chciała
Harcerka wstawać nie chciała
Ale rozkazu, ale rozkazu,
Ale rozkazu słuchała.

-----------

Czerwone róże są

Ostatni szkolny dzień, 
przyszło się rozstać nam
Pamiętnik dałaś mi, 
wpisałem właśnie tak:

Czerwone róże są, 
a fioletowe bzy,
cukier ma słodki smak, 
lecz słodsza jesteś ty.

Minęło parę lat, 
słyszałem męża masz.
Wtem list przysłałaś mi, 
w nim przeczytałem tak:

Czerwone róże są, 
a fioletowe bzy,
cukier ma słodki smak, 
lecz słodsza jesteś ty.
Słyszę córeczkę masz, 
oczy jak twoje ma
I teraz chłopiec jej, 
pisuje do niej tak:

Czerwone róże są, 
a fioletowe bzy,
cukier ma słodki smak, 
lecz słodsza jesteś ty.

Ostania zmiana: 21-05-2010 o 08:00

[wróć]