Rozszerzenie uprawnień przewodnickich

Dodane przez (jurek) dnia 20-12-2011
Forum dyskusyjne >>

 Witam wszystkich na naszym forum dyskusyjnym

 
Przypomnę, że nasza dyskusja rozgorzała po nieszczęsnym komunikacie z obrad Sejmiku Samorządu Przewodnickiego w Pszczynie, a konkretnie sprawy dot. możliwości rozszerzenia uprawnień przewodnickich na całe Beskidy. Jako uczestnik tego Sejmiku stwierdziłem i jeszcze raz kategorycznie stwierdzam, że propozycja która pojawiła się w komunikacie nie jest propozycją Sejmiku ani też Rady. Jest to jak sądzę propozycja Przewodniczącego Komisji Egzaminacyjnej i 6 członków tejże Komisji (jak przyznaje sam Przewodniczący).
Uważam, że rzeczy należy nazywać po imieniu. Apelowaliśmy, by nie wstydzić się swoich wypowiedzi i podpisywać się pod nimi. Uważam, że swoich propozycji też nie nalezy się wstydzić i się pod nimi podpisać.
Padło stwierdzenie, że pomysł z dyskusją na forum ogólnym był "nietrafiony". Nie wiem czy tak. Nie podejmuję się takiego osądu. Fakty są takie, że od 2 grudnia, czyli od momentu pojawienia się tego materiału do dziś strona nasza czytana była prawie 5 tysięcy razy! Bardzo interesujące jest też zestawienie miejscowości, z jakich mamy wejścia na stronę. To już nie tylko Śląsk. Może to świadczyć o ogromnym zainteresowaniu tym problemem.
Przy okazji bardzo dziękuję wszystkim za przekazywane różną drogą wyrazy poparcia, sympatii i tzw. "dobre słowo" :).
 
Zapraszam do dalszego wyrażania swoich opinii oczywiście z uwzględnieniem zasad dobrego obyczaju.
 
Jurek Jurczak
 
 
Poniżej wypowiedzi, które ukazały się w tej sprawie do tej pory.
 
Komentarze
 
Sylwia Rusin     przez sylwia dnia 02-12-2011 o 21:44
Pięć wyjazdów szkoleniowych dla przewodników z licencjami, którzy od lat wykonują zawód przewodnika?
Mam wrażenie, że przewodnik z wieloletnim doświadczeniem został zrównany z kandydatami, którzy dopiero zamierzają zostać przewodnikami. A pomiędzy kandydatami a przewodnikami jest duża różnica umiejętności, wiedzy, metodyki prowadzenia grup. Jako przewodnik z kilkuletnim stażem jestem zaskoczona takim postanowieniem. Pytam: Kto ustalił taką decyzję? Prezesi naszych Kół Przewodnickich, którzy są naszymi kolegami? - proszę o odpowiedź.
 
 
Jurek Jurczak     przez jurek dnia 03-12-2011 o 14:29
Po raz pierwszy mamy możliwość wyrażenia swojej opinii w taki sposób i w tym miejscu. Zachęcam byśmy z tego skorzystali, bo i sprawa jest dla wielu z nas istotna i ważna.
Bardzo jednak proszę wszystkich, którzy zechcą wyrazić swoją opinię, byśmy pamiętali o doborze słów, kulturze wypowiedzi, byśmy unikali "osobistych wycieczek". Jesteśmy Przewodnicką Bracią i nie zapominajmy o tym.
Na zadane pytanie mam nadzieję padnie odpowiedź.
 
 
Mam kilka pytań.     przez Gość dnia 04-12-2011 o 14:12
Co prawda jestem "młodym" przewodnikiem z zaledwie dwu letnim stażem, ale cisną mi się na usta pytania:
1. Jak się w ogóle mają decyzje sejmiku przewodnickiego do, bądź co bądź ustaw rządowych?
2. Co nam proponuje sejmik w ramach wycieczek szkoleniowych, czyli: gdzie, kiedy i za ile?
Są to dla mnie podstawowe informacje, które spowodują, że zapiszę się na te wycieczki szkoleniowe. Czy Ktoś zadecyduje "w ciemno" uczestnictwo nie znając choćby w przybliżeniu kosztów?
3. Kto byłby organizatorem wycieczek szkoleniowych?
4. Jeżeli organizatorem byłby kol. Ryszard Ziernicki, to czy będzie również przewodniczącym komisji egzaminacyjnej?
5. Czy szkolenie jest obowiązkowe?
6. Czy jeżeli Ktoś nie przystąpi do wycieczek szkoleniowych, to czy będzie "specjalnie traktowany" podczas egzaminu?
7. To już nie pytanie, ale stwierdzenie: termin egzaminu nie do zaakceptowania!!! We wrześniu trwa sezon wycieczkowy dla przewodników i pilotów. Wg mnie termin to koniec listopada.
Chciałbym jeszcze dodać na zakończenie, że powstała od dolna inicjatywa przewodników. Jest grupa 20 osób z tego część jeszcze się nie zdecydowała do końca, która chce zrobić poszerzenie uprawnień. W sobotę 03.12.11 zrobiliśmy pierwszą wycieczkę szkoleniową w Gorce, były trzy osoby prowadzące, które przygotowały tematy gorczańskie i poprowadziły wycieczkę.
Mam nadzieję na jakieś pozytywne rozwiązanie sprawy i wykorzystanie potencjału ludzi, którzy dalej się chcą uczyć i pogłębiać swoją wiedzę.
 
 
Mirek Ostrowski.     przez Gość dnia 04-12-2011 o 14:14
Zapomniałem się podpisać w powyższym komentarzu, liczę na dalsze głosy w tej dyskusji.
 
 
terminy     przez Gość dnia 04-12-2011 o 21:18
Ilu dniowe miały by być te wyjazdy szkoleniowe? zapewne 2-3. To żart! Ktoś zapomniał, że przewodnicy też pracują.
    
 
przez Gość dnia 04-12-2011 o 22:24
Nowe Rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki daje możliwośc uzupełnienia uprawnień beskidzkich na cały obszar pasma Beskidów w granicach Polski. Jest to szansa dla tych osób, które maja ambicję uzupełnienia swoich uprawnień. Otrzymałem cały szereg pytań w tej sprawie. Na Sejmiku Przewodnickim przedstawiłem kilka propozycji doszkolenia przewodników by na egzamin z tak rozlełego terenu zainteresowani koledzy byli dobrze przygotowani. Proponowany ośrodek szkoleniowy, który miałby dla zainteresowanych, przeprowadzic kilka spotkań konsultacyjnych nie uzyskał akceptacji. Zaproponowałem kilka wycieczek szkoleniowych /padła propozyzcja 5/ prowadzących przez znawców terenu, autorów opracowań przewodnickich itd. też okazała się mało zdecydowana. Zaproponowałem w celu rozeznania tematu kontakt z zainteresowanymi, bo byłaby to impreza dla zainteresowanych, i wtedy po podaniu programu szkolenia ustalilibyśmy koszty wyjazdu. Mogę zapewnic, że ja - Ryszard Ziernicki, nie byłem zainteresowany prowadzeniem tego szkolenia. Przewidziani byliby koledzy z środowiaka krakowskiego i rzeszowskiego.
O ile moja argumentacja Was przekona to pomogę w organizacji tego szkolenia ale prosiłbym o zgłoszenia do 20 grudnia 2011 roku bo wtedy okazałoby się czy jest ono potrzebne. Deklaruję się, że do 10 grudnia 2011 podam propozycje wyjazdow szkoleniowych. Zaznaczam, że wyjazdy nie są przymusowe.
Co do terminu. Po rozmowie miedzy członkami Komisji Egzaminacyjnej - 6 osób i Urzędem Marszałkowskim w Katowicach proponowany jest termin początek września - nie ma jeszcze wycieczek szkolnych, zaczynają się dopiero po 15 września. Osoby zdające stanowiłyby jedną grupę. My jako Komisja Egzaminacyjna dostarczylibyśmy zainteresowanym proponowane trasy egzaminacyjne, orientacyjne tematy testu i pytań ustnych aby zainteresowani wiedzieli o zakresie sprawdzanej wiedzy.
Pod koniec roku planowany jest egzamin dla grupy chorzowskiej i nie chcielibyśmy łączyc przewodników z uprawnieniami, z tymi którzy ich jeszcze nie mają.
Jeszcze raz chciałbym podkreślic, że propozycja jest nieobowiązkowa dla niezainteresowanych, którzy mają inne sposoby szkolenia.
Pozdrawiam. Ryszard Ziernicki
    
 
przez Gość dnia 05-12-2011 o 09:45
O! Widze, że cenzura siegnełą i tu. Jeszcze raz powiem - to kompromitacja Sejmiku. Wstydźcie sie koledzy.
 
 
pytanie     przez Gość dnia 05-12-2011 o 14:29
Panie Ryszardzie, ale nie padła odpowiedź na moje pytanie zawarte w pierwszym komentarzu .... proszę o odpowiedź.
 
 
Administrator     przez Gość dnia 05-12-2011 o 14:32
Witam. Odpowiem na pytanie zarzucające cenzurę na tej stronie. Nie ma cenzury żadnej, a wynikające błędy są błędem systemu. Po praz pierwszy próbujemy komentowanie jakiegoś tematu. Zdarzają się błędy. Proszę o umieszczenie komentarza jeszcze raz, a za zaistniałe problemy - przepraszam. - Administrator
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 05-12-2011 o 19:10
Bardzo dziękuję kol. Ryszardowi Ziernickiemu za odpowiedź, z ciekawością oczekuję na program wycieczek szkoleniowych. Cieszę się, że jest to propozycja, a nie jest to sprawa narzucona z "góry". Myślę też, że mamy kilka dni, aby się dobrze nad tym zastanowić.
    
 
przez Gość dnia 06-12-2011 o 08:22
Kolego Jurku, to bardzo dobry pomysł podania dyskusji tego tematu. Wreszcie przewodnik może powiedzieć czy praca sejmiku jest dobra dla braci przewodnickiej.
    
 
przez Gość dnia 06-12-2011 o 11:03
A co takiego było w tej odpowiedzi? Przecież od początku wiadomo, ze wszystko jest dobrowolne i dla naszego dobra. :)
    
 
przez Gość dnia 06-12-2011 o 17:07
Właśnie nie od początku, poza tym nie wiadomo do końca kto podjął decyzje co do ustaleń sejmiku...na pewno to nie było ustalenie wspólne....
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 06-12-2011 o 20:11
Koleżanki i Koledzy Przewodnicy!
Czy nie macie odwagi się podpisywać? I jak tu można o czymkolwiek dyskutować i działać wspólnie w grupie? Nigdy nic nie zrobimy, bo u nas to już tak! Najlepiej to jest właśnie tak dogadywać anonimowo, ale jak przyjdzie co do czego, to i wazelinka się przyda.
 
 
Jurek Jurczak     przez Gość dnia 06-12-2011 o 21:20
Jak wiecie, od kilku lat administruję tą stroną. Właściwie działalność moja ogranicza się do umieszczania tutaj tekstów i informacji otrzymywanych od Kol. Ryszarda Ziernickiego, bądź też osób wskazanych przez Niego. W związku z tym, na treść merytoryczną nie mam żadnego wpływu.
Po ukazaniu się informacji p.t. "Decyzje Sejmiku" miałem kilka telefonów głównie od Przewodników z naszego Koła, ale nie tylko z pytaniami i wręcz z pretensjami jak Sejmik mógł coś podobnego ustalić bez jakiejś szerszej dyskusji na ten temat. Mowa oczywiście o szkoleniu na rozszerzenie uprawnień.
Muszę przyznać, że miałem wątpliwości co do treści komunikatu już wcześniej, ponieważ byłem na posiedzeniu Sejmiku obecny.
Zanim zamieściłem Komunikat zwróciłem się z tymi wątpliwościami do Kol. Ryszarda. Otrzymałem odpowiedź, że rzeczywiście Sejmik takiej Uchwały nie podjął, ale dyskusję na ten temat zinterpretował jako wspólną decyzję uczestników Sejmiku. Poprosił też o zamieszczenie Komunikatu w niezmienionej formie.
Jak widać, Komunikat się ukazał z możliwością komentowania (uprzedziłem o tym Kol. Ryszarda). No i dostało się Sejmikowi, jak wcześniej mnie.
Miałem nadzieję, że ta dość niezręcznie sformułowana treść Komunikatu zostanie sprostowana przez kogoś z Prezydium Sejmiku. Tak się jednak nie stało.
W związku z tym, jako uczestnik Sejmiku stwierdzam, że na posiedzeniu Sejmiku w dniu 20 listopada br w Pszczynie nie podjęto decyzji o treści: "Decyzją Sejmiku postanowiono zorganizować krótkie szkolenie, polegające na 5 wyjazdach szkoleniowych, dla osób ubiegających się o nowe uprawnienia górskie po całych Beskidach".
Chciałbym zaznaczyć, że nie jest moim zamiarem posądzanie kogokolwiek o złe intencje. Nie wypowiadam się też na temat konieczności szkolenia czy formy szkolenia. Twierdzę jedynie, że propozycja dot. szkoleń nie jest propozycją Sejmiku. I tyle.
 
 
Sylwia Rusin     przez Gość dnia 06-12-2011 o 21:35
Dziękuję za odpowiedź. Przykra jednak dobrze, że ujrzała światło dzienne. Mam nadzieję, że brać przewodnicka będzie walczyła tylko o dobre cele i to wspólnie, o rozwój...bez kłótni, zazdrości, anonimowości. Tak sobie ją wyobrażałam przyjmując blachę przewodnicką. Panie Ryszardzie, dobrze by było uchwalać takie ważne decyzje wspólnie z Prezesami naszych Kół Przewodnickich, którym ufamy i dlatego powierzyliśmy im tak odpowiedzialną funkcję.
 
 
wojciech Pająk     przez Gość dnia 06-12-2011 o 23:33
Witam miło:)
Po zapoznaniu się z treścią nowego rozporządzenia z marca 2011 roku, chciałbym ja także podzielić się swoimi wątpliwościami. Nie znalazłem w tym rozporządzeniu żadnego zdania określającego w jakiej formie ma być przeprowadzony egzamin uzupełniający dla przewodników górskich pragnących rozszerzyć obszar uprawnień. Więc chciałbym dowiedzieć się dlaczego egzamin dla nas już przewodników ma być w takiej samej formie jak i dla kandydatów na przewodników. Czy nie ma możliwości ograniczenia tegoż egzaminu tylko do formy egzaminu pisemnego i ustnego z pominięciem egzaminu praktycznego Czy chodzi w tym wszystkim o to aby ten egzamin trwał trzy dni. Wydaje mi się, że nie wyjeżdżając w teren, też można w dużej mierze sprawdzić naszą znajomość: dróg dojazdowych, topografii, miejsc atrakcyjnych turystycznie itp.
Trochę to dla mnie dziwne i do końca odrobinę niesprawiedliwe, bo na przykład organizatorzy szkolenia na dany teren uprawnień tylko na wniosek złożony do MW otrzymują prawo szkolenia na cały obszar Beskidów ( wynikający z tegoż rozporządzenie ). Prosiłbym bardzo o odpowiedź na moje wątpliwości?
Odnośnie wycieczek szkoleniowych to akurat jestem tego zdania, że im jest ich więcej, to tym lepiej. Pozdrawiam całą brać przewodnicką:)
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 07-12-2011 o 06:47
I o to właśnie chodzi, merytoryczne wypowiedzi. Pokażmy, że jesteśmy grupą świadomą swojego postępowania i dyskutujmy. Przecież jest wśród nas tylu mądrych ludzi i możemy mieć różne zdania.
Wśród tej naszej eksperymentalnej grupy 20 osób (chcących poszerzyć uprawnienia), są również zainteresowani tymi wycieczkami (6 osób), które ma zamiar organizować kol. Ryszard Ziernicki i chcą poznać jakieś szczegóły. Takie otrzymałem wczoraj maile.
I na koniec chciałem jeszcze zacytować pkt.1 naszego kodeksu zamieszczonego w Busoli:
"Przewodnik powinien stanowić wzór osobowości prawej i szlachetnej, wrażliwej i odpowiedzialnej, o postawie otwartej na drugiego człowieka."
 
 
Bogusław Pysz     przez Gość dnia 08-12-2011 o 07:49
Po zapoznaniu się z waszymi wypowiedziami uważam że należy poczekać na konkrety dotyczące przedstawionej propozycji i dopiero po zapoznaniu się z nimi podjąć decyzję.Pamiętajmy że jak by nikt nic nie zaproponował to byśmy musieli sami wszystko do końca zorganizować.
Pozdrawiam wszystkich.
    
 
przez Gość dnia 08-12-2011 o 08:02
A nie macie koledzy wrażenia, ze toczy sie tu monolog? Paplamy sobie radośnie i... nic. Jeżeli to prawda co napisał Jurek, to chyba ktoś powinien wybąkac jakies małe "przepraszam". Nikt też z naszych władz, ani komisji egzaminacyjnej nie odniósł sie konkretnie do napisanych tu uwag czy propozycji. Szczególnie do bardzo ciekawej propozycji Wojtka.
I zeby nie było to sie podpisze - Wazeliniarz :)
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 08-12-2011 o 09:20
No właśnie, Kto papla radośnie?
Zadałem konkretne pytania, częściowo, chociaż enigmatycznie, dostałem odpowiedź. Czekam na propozycje kol. Ryszarda Ziernickiego, oczywiście wypada przeprosić za zaistniałą sytuację i zamieszanie.
Myślę, że nie ma jeszcze żadnej koncepcji jak ma wyglądać nasz egzamin. Nowe kursy dopiero się rozpoczynają, egzaminy wg nowej ustawy będą na jesień 2012 roku. Nie są jeszcze opracowane pytania i trasy, pozostaje nam czekać, ale jakieś propozycje powinny zostać tutaj przedstawione. Jeżeli sejmik nie podjął decyzji, to może my wywrzemy na nich jakąś presję?
Też się zgadzam z tym, że nasz egzamin powinien być inny niż kandydatów, ale wśród nas też są przewodnicy, którzy mają różne uprawnienia. Część ma Beskidy Zachodnie cz. Zach., a część Beskidy Zachodnie cz. Zach. i Wsch.
Dlatego prosiłem o merytoryczną dyskusję.
 
 
Mirek Ostrowski.     przez Gość dnia 11-12-2011 o 16:57
No i 10 grudnia minął, dzisiaj mamy już 11 grudnia. Planu wycieczek nie ma. Czy to był blef?
sylwia     przez Gość dnia 11-12-2011 o 21:08
nie Wazeliniarzu...tu toczy się dialog, ale tylko pomiędzy nami, przewodnikami którzy są skazani na decyzje jednostek będących w sejmiku. A Ci co powinni coś odpowiedzieć, napisać "przepraszam" milczą i nie dotrzymują swoich deklaracji. Czuję się oszukana i nadal nic nie wiem.
pozdrowienia dla tych co zechcieli się włączyć w dyskusję, a nie szemrają między sobą. To nasza wspólna sprawa.
    
 
przez Gość dnia 11-12-2011 o 23:02
Wyslalem informację i nic. R. Ziernicki
    
 
przez Gość dnia 11-12-2011 o 23:06
Jeszcze raz podejmę próbę odpowiedzi na Wasze pytania. Przesłałem obszerną odpowiedź lecz ona nie zostala umieszczona. Jutro napiszę jeszcze raz. Ryszard Ziernicki
 
 
Jurek Jurczak     przez Gość dnia 12-12-2011 o 10:49
Witam
Dodawanie komentarzy jest automatyczne. Nikt tego nie zamieszcza. Jedyny wymóg to wykonanie tego prostego działania matematycznego.
Jedynym wytłumaczeniem dlaczego tekst kol. Ryszarda się tutaj nie ukazał, może być obszerność komentarza. Tak na dobrą sprawę to nie wiem, jak obszerne wypowiedzi mogą się tutaj ukazywać. Może jest jakiś limit. Spróbuję się tego dowiedzieć u autora strony.
Jeżeli tekst jest naprawdę obszerny, proszę o przesłanie go na adres email. Zamieszczę go wtedy na stronie.
Pozdrawiam
    
 
przez Gość dnia 12-12-2011 o 12:54
Piszę po raz drugi odpowiedź na Wasze wątpliwości.
Samorząd Przewodników Turystycznych PTTK Woj. Śląskiego został powołany między innymi by integrowac środowisko przewodnickie woj. śląskiego, dbac o poziom zawodowy przewodnikow, pomagac Kołom Przewodnickim w organizacji kursów, reprezentowac środowisko przed władzami itd.
Organizowany corocznie Sejmik Przewodnicki jest miejscem podsumowania pracy w mijającym roku i zaplanowanie wspólnych działań na rok następny. W Sejmiku uczestniczy cała Rada Samorządu i prezesi Kół Przewodnickich wraz z delegacją przewodników w zalezności od ilości przewodników w Kole.
Tak było w tym roku w Pszczynie, gdzie spotkała się grupa ok. 60 działaczy z prawie wszystkich Kół.
Jednym z punktów narady było stanowisko naszego środowiska w sprawie Rozporządzenia Ministra Sportu i Turystyki z dnia 4 marca 2011 roku. Dotyczyło to paragrafu 46ktory informuje, że przewodnicy mogą rozszerzyc swoje uprawnienia przewodnika górskiego beskidzkiego na cały obszar Beskidów, przystępując do egzaminu uzupełniającego obejmujacego programy szkoleń na pozostałe części Beskidów bez konieczności odbycia dodatkowych szkoleń.
Przewidywaliśmy taką sytuację. Wczesniej, od kilku lat, prowadziliśmy szkolenia uzupełniające na rozszerzenia uprawnień beskidzkich na częśc małopolską i podkarpacką oraz na uprawnienia sudeckie i terenowe po woj. świętokrzyskim. Odbywało to się na zasadzie dobrowolności a instruktorami byli znawcy terenu z tych środowisk. Model taki sprawdził się na egzaminach.
Samoszkolenie nie daje takich wiadomości jak ten typ przygotowania do egzaminu. Uczestnicy takich uzupelniajacych szkoleń byli zadowoleni z poziomu szkoleń i wyjazdów szkoleniowych. Były przypadki niezdania egzaminu w wypadku jak ktoś przeliczył się z swoimi umiejętnościami wiedzy przewodnickiej.
Z faktami takimi spotykałem się przy licznych spotkaniach z członkami Komisji Egzaminacyjnymi.
Miło jest usłyszec opinię innych członkow Komisji o dobrym przygotowaniu grupy.
Mamy wypracowany model trzech sposobów przygotowania sie do tych egzaminów:
a. krótkie szkolenie w określonym miejscu, gdzie instruktorzy podawali by wiadomosci z uzupełniajacego programu. Ilośc spotkań jak i miejsce byłyby zawsze do uzgodnienia. Sprawdzony model to sobota w godzinach dopołudniowych w okresie zimy. Do tego, gdyby była potrzeba dochodziłby wyjazd szkoleniowy. Resztę wiadomości uczestnicy uzupełnialiby samokształceniem.
Jedno z ostatnich spotkań poświęcone byłoby podsumowaniu wiedzy poprzez rozwiązywanie tematycznych testów.
b. odbycie kilku wyjazdów szkoleniowych kilkudniowych /piątek - niedziela/ z udzialem instruktora i w miarę warunków na miejscu noclegowym zorganizowane byłoby szkolenie o tym terenie. Jest to model bardzo prakryczny bo przebiega w terenie. Instruktorami są zazwyczaj b. dobrzy znawcy terenu. Lecz ze względu na warunki noclegowe szkolenie uzupełniajace nie zawsze są przeprowadzone we właściwych warunkach.
Wiem, że narażę się niektórym "Znawcą", że b. dobry instruktor wie więcej niż kazdy inny nie związany z tym terenem. Samokształcenie nie jest w stanie dac tego co bezpośredni kontakt w terenie.
c. model samokształcenia polegajacy na spotkaniu z instruktorem, który zapozna z zakresem wiedzy, poda literaturę i ewentualnie spotka się po pewnym czasie, by przerobic przykładowe testy wiadomości.
To chciałem przedstawic na Sejmiku. W momencie gdy prowadzący Sejmik kol. Witold Brol oddał mi głos zdążylem omówic jedynie pierwszy wariant, ktory spotkał sie z krytyką prezesa Koła w Bielsku Białej kol. Jerzego Jurczaka, że w Bielsku juz robi się owe szkolenie i organizacja osrodka szkoleniowego jest zbędna bo tego nie ma w rozporządzeniu. W związku z tym, że niebyło innych głosów, zdecydowałem nie prowadzic polemiki i przeszedlem do przedstawienia wariantu drugiego i tzeciego. Z reakcji sali stwierdziłem, o akceptacji wariantu drugiego.
Jeszcze raz wracam do pytań podanych przez kolegów na tum czacie - wszelkie typy doszkalania proponowane przez nas są dobrowolne, a pytanie czy to wplynie na efekt egzaminu, gdy ja - Ryszard Ziernicki, będzie prowadził to szkolenie i wpłynie na wynik egzaminu jest niestosowne i niegrzeczne. Komisja Egzaminacyjna składa się z 4 osób a nie jednego - Ziernickiego, któremu daleko jest do szkodzeniu koleżankom i kolegom przewodnikom chcącym poszerzyc swoje uprawnienia.
Nie odpisywale od razu, bo chciałem przygotowac zapowiadane na Sejmiku, trasy szkoleniowe - ustalic instruktora, dograc terminy itd. co spotkało się z uszczypliwosciami młodych wszysko - wiedzących kolegów. Trafnie ktoś zasygnalizował o czyms takim jak etyka przewodnicka. Ja mając prawie 40 lat dzialalności przewodnickiej i ponad 120 dni wycieczkowych nie jestem alfą o omegą, w dalszym ciągu uczę się a aby napisac, że mając 2-letnie doświadczenie przewodnickie i nie szukac sposobów na doszkolenie się, bo jestem owym alfa i omegą, to trochę przesada. Znowu kłania się owa etyka przewodnicka.
Przedstawię propozycję szkolenia uzupełniajacego polegajacego na udziale /dobrowolnym/ w 5 wyjazdach.
Chciałbym zaznaczyc, że trasy są naszą propozycją dla instruktora, ktory je ma prawo zmienic. Wybraliśmy warianty wyjazdów 2 i więcej dniowych, by poziom szkolenia nie był po łebkach i polegał jedynie na objeździe terenu. Koszty jakie uczestnicy by ponieśli to opłata za autokar /bus/, nocleg dla kierowcy, opłata dla instruktora. Wyżywienie byłoby we własnym zakresie. Na trasie sa przewidziane przerwy na kawę, obiad.
Podaje propozycję:
TRASA I: Pogórze Karpackie - częśc środkowa
termin: 9 - 11.03.2012
instruktor: Edward Fietko - Kraków
noclegi: Tarnów
 
TRASA II: Beskid Wyspowy
termin: 31.III - 1.IV.2012
instruktor: Dariusz Gacek - Katowice
noclegi Limanowa
 
TRASA III: Gorce, Spisz. Pasmo Podhalańskie
termi: 13 - 15.IV.2012
instruktor: Stanisław Kawęcki - Katowice
noclegi: Łopuszna
 
TRASA IV: Pieniny i Beskid Sądecki
termin 11 - 13.V.2012
instruktor: Edward Fietko - Kraków
noclegi: Krościenko, Krynica
 
TRASA V: Beskid Niski i Bieszczady
termin 21 - 24.VI.2012
instruktor: Marek Korbecki - Rzeszów
noclego: Szymbark, Wola Michowa
 
Koleżanki i koledzy proszę przeanalizowac przedstawioną propozycję i jezeli jesteście zainteresowani to proszę o zgłoszenia do końca roku na adres: r.ziernicki@wp.pl z podaniem na jaki wyjazd reflektujecie. Wyjazd dodzie do skutku przy ilosci 20 - 25 osobach.
 
Jeżeli byłoby do mnie jakieś zapytanie to proszę zrobic to na podany adres.
Co do egzaminu. Jest on zaplanowany na początek września. Zgłoszenia w postaci wniosków do UM noleży wniśc indywidualnie. Jest potwierdzenie, że uczestnikami owego egzaminu będą jedynie osoby rozszerzajace uprawnienia bez względu jaki teren uzupłlniają. Sprawą Komisji jest tak przeprowadzic egzamin by sprawdzic wiedzę z terenu rozszerzanego. Rozporzadzenie nie mówi, że egzamin ma byc na innych zasadach jak inne egzaminy przewodnickie czyli 3-dniowe. Komisja ustala test z wiedzy, która podlega uzupełnieniu podobnie jak egzamin ustny. Trasy zostaną podane w terminie wcześniejszym a jedna trasa egzaminacyjna zostanie wylosowana tak jak do tej pory po testach.
Koledzy pozostaje 3 wariant, ktory mam nadzieję, że rozumiecie.
To tyle. Podejmijcie teraz decyzje, podając swoje zgłoszenia.
A co do owych insynuacji to ja już zapomniałem - zgodnie z wspomnianymi zasadami etyki przewodnickiej.
Pozdrawiam. Ryszard Ziernicki
    
 
przez Gość dnia 12-12-2011 o 13:48
No to mamy tak oczekiwane trasy :) To chyba jakies żarty? A swoja drogą 120 wycieczek w ciagu 40 lat..., to daje jakieś 3 na rok. Niezły wynik :)
    
 
przez Gość dnia 12-12-2011 o 15:53
Kolego żartownisiu - te 120 dni wycieczkowych odbywane są w skali rocznej. Proponuję skończyc te złośliwości. Nie taki był zamysł tej rubryki - zrozumiałem zamysł Jurka, że chodzi o dyskusję merytoryczną. R. Ziernicki
 
 
Administrator     przez Gość dnia 12-12-2011 o 16:18
Witam, widzę że powstała tu nieścisłość z komentarzami. Komentarze dodawane są automatycznie po wpisaniu wyniku. Długość komentarza nie ma wpływu na opublikowanie go. Dla pewności proszę każdego komentującego o sprawdzenie po napisaniu, czy treść komentarza została umieszczona na stronie. W ten sposób unikniemy sytuacji niepokazywania się komentarzy na stronie, a przez to uszczypliwych uwag i podejrzeń. Stronę administruje dwoje ludzi, którzy nie chcą działać przeciw nikomu-chcę to podkreślić.Wraz z Prezesem Jurczakiem dbamy o poprawne działanie strony pod względem technicznym. Błędem na początku tej dyskusji było podkreślenie tego, aby każdy kto umieści komentarz się przedstawił. Niestety niektórzy wolą być anonimowi, co wiąże się z możliwością uszczypliwości co nie jest sensem tych komentarzy. To ma być dyskusja merytoryczna i od teraz każdy niepodpisany komentarz będzie usuwany. Każda dyskusja nie polega na anonimowości, a jeżeli ktoś ma chęć komuś dokuczyć, oczernić to niech ma odwagę się podpisać i załatwić sprawy grając w otwarte karty. Odpis P.Ziernickiego się pojawił i mam nadzieję, że od tej pory dyskusja na forum będzie prowadzona w cywilizowany sposób. To tyle jeśli chodzi o sprawy techniczne. Życzę miłej dyskusji. Administrator - również przewodnik:)
 
 
Mirek Ostrowski.     przez Gość dnia 12-12-2011 o 20:56
Jestem ciekawy, czy Ci anonimowi to też Przewodnicy? Nie chce mi się w to wierzyć, bo jeżeli rzeczywiście tak jest, to trzeba zapłakać. Wspominałem tutaj o etyce i wydawało mi się, że to jest zrozumiałe, czytelne i jasne. Pokazujemy swoje nazwiska i twarze, otwarcie jak uczciwi ludzie!
Co do programu wycieczek to są ciekawe i trzeba się nad tym zastanowić i przedyskutować. Kol. Ziernicki poświęcił czas na opracowanie i załatwił profesjonalnych przewodników, trzeba to uszanować. Jak napisał kol. Pająk im więcej wycieczek szkoleniowych tym lepiej, trzeba tylko znaleźć czas, no i koszty też są ważne.
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 13-12-2011 o 07:27
Jeszcze jedna sprawa, bo nurtuje mnie to od wczoraj. Nie wiem, czy kol. Ryszard dokładnie przeczytał to co napisałem? To ja jestem tym przewodnikiem z dwu letnim doświadczeniem, ale nigdzie nie napisałem, że jestem alfą i omegą! Czy to, że mam małe doświadczenie oznacza, iż mam nie myśleć i nie zadawać pytań, tylko słuchać i się podporządkować starszym? To już chyba kiedyś było? Poza tym napisałem, że sami zaczynamy się dokształcać i zrobiliśmy pierwszą wycieczkę. Chcę jeszcze zauważyć, że to ja napisałem o etyce przewodnickiej i dotyczy to nas wszystkich. Proszę uważnie przeczytać moje posty.
Nie mam zamiaru się spierać, liczyłem na prawdziwą i rzetelną dyskusję oraz propozycje.
I jeszcze na koniec: rozporządzenie nic nie mówi o egzaminie dla rozszerzających uprawnienia przewodników, a to wcale nie znaczy, że ma być taki sam jak kandydatów na przewodników. Jednoznacznie wynika z tego, że szacowna komisja ma tu wielkie pole do działania.
Naprawdę szkoda, iż nikt ze starszych kolegów z naszego koła nie zabrał tutaj głosu, tylko taki młody "szczyl" jak ja.
 
 
Decyzje sejmiku     przez Gość dnia 13-12-2011 o 07:40
Witam, myślę że bezsprzecznym jest fakt, że im więcej wyjazdów szkoleniowych tym lepiej, przecież zwykle jest tak, że najlepiej znamy te tereny do których mamy najbliżej lub są nam szczególnie bliskie z różnych względów. Mam nadzięję, że w toku dyskusji jasnym okazało się, że każdy z nas ma wolny wybór czy wziąć udział w proponowanych wyjazdach, czy wybrać własną drogę dokształcenia, czy też połączyć obie formy. Oczywiście ważne są i terminy, i koszty ale dla każdego z nas przyjmują one inną wagę przy podejmowaniu decyzji. Co do propozycji tras przesłanych przez kol. Ryszarda Ziernickiego, w moim mniemaniu są warte zainteresowania i pewnie na kilka chciałbym pojechać.Pozdrawiam
Marek Czader
    
 
przez Gość dnia 13-12-2011 o 12:03
Informuję zainteresowanych szkoleniem, że do prezesów Kół Przewodnickich prześlę odrębny komunikat z podaniem przebiegu wszystkich tras z wyszczególnieniem obszarów dokładnie poznawanych.
Do dzisiaj zgłosiło się już 8 osób.
Co do sposoby przeprowadzenia egzaminów proszę kontaktowac się z Urzędem Marszałkowskim z P. Agnieszką Mizerską.
Mam nadzieję, że zakończyliśmy etap uszczypliwości. Pozdrawiam. Ryszard Ziernicki
    
 
przez Gość dnia 13-12-2011 o 21:23
Witam.Nasze rozszerzenie nabiera formy.Teraz kazdy moze podjac decyzje jak chce to zrobic.Mysle ze na tym powinnismy sie skupic,a nie na podjazdach,grach slownych i prymitywnym lapaniu za slowka.Naprawde gosciu przez male g :wstyd!!!Wycieczki do przemyslenia,do konca roku mamy czas.Zabieramy sie do roboty,pozdrawiam,Teresa Konieczny
 
 
Jurek Jurczak     przez Gość dnia 14-12-2011 o 09:52
"Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie - głupotą".
Seneka Starszy
 
Liczyłem, że człowiek, który tyle wie na temat przewodnickiej etyki będzie również wiedział co to prawdomówność czy choć zwykła ludzka przyzwoitość. Zawiodłem się i jest mi z tego powodu niezmiernie przykro.
    
 
przez Gość dnia 14-12-2011 o 19:10
Wiemy o co chodzi. Jesteśmy z Tobą Prezesie!! Jesteśmy za prawdą! - przewodnicy
 
 
Mirek Ostrowski     przez Gość dnia 14-12-2011 o 21:31
I co to za wsparcie kolego? Na kim się ma Prezes wspierać? Masz odwagę wołać zza krzaka?
Tyle razy tu pisałem o tym, iż tworzymy grupę i nie chowamy twarzy.
Pozdrawiam prawdziwych przewodników.
Poza tym piękne motto!
 
 
Wojciech Pająk - nt. "egzaminu uzupełniajacego"     przez Gość dnia 15-12-2011 o 12:32
Witam miło wszystkich:)
Dziękuję p. Ziernickiemu za lakoniczną odpowiedź w kwestii formy egzaminu uzupełniajacego. Niestety! nie rozwiała ona moich wątpliwości. Nadal uważam, że ustalenie formy i czasu trwania egzaminu leży w kompetencji szanownej komisji egzaminacyjnej i UM, bowiem rozporządzenie jasno tego nie określa..Przytoczę jeszcze jeden przykład z tegoż rozporządzenia: Rozdz.5 §23 pkt2 rozporządzenia mówi o egzaminie sprawdzającym dla osób, którym odebrano i zawieszono uprawnienia. I akurat w tym wypadku rozporządzenie wyraźnie mówi, że egzamin dla tych osób przeprowadza się na tych samych zasadach, co egzamin osób ubiegających się o uprawnienia ( podana jest także wysokość opłaty )
Uważam więc, że gdyby taka sama forma była wymagana przez organ ustawodawczy, byłoby to w podobny sposób zapisane w rozporządzeniu. Jeszcze jedna być może mało znacząca uwaga do zastanowienia - określenie egzaminu przymiotnikiem "uzupełniający" ( ? )
Prawdę mówiąc wolałbym 500 zł zamiast na egzamin wykorzystać na to abym mógł skorzystać z paru wycieczek szkoleniowych ( które przypuszczam więcej by mi dały, niż wpis w zieloną książeczkę w rubrykę"obszar uprawnień".... A tak na koniec to sugeruję szanownej komisji formę egzaminu uzupełniającego właśnie w postaci kilku wycieczek takich jak są w propozycji p. Ziernickiego, gdzie instruktorami byłyby osoby z komisji egzaminacyjnej, a podsumowanie każdej wycieczki z jakimś krótkim nie stresującym pytaniem czy testem, było by formą zaliczenia na poczet egzaminu. Z poważaniem. Wojciech Pająk
 
 
Bogusław Bujok - Pytań kilka     przez Gość dnia 17-12-2011 o 15:07
Witam Brać Przewodnicką :)
Z dużym zainteresowaniem śledzę dyskusję w powyższym temacie. Sam jestem zainteresowany "rozszerzeniem uprawnień". Zgadzam się całkowicie z moim przedmówcą, że na chwilę obecną ważnym jest wiedzieć, jak taki egzamin będzie przebiegał. Informacja taka daje pewien komfort psychiczny przystępującemu do tegoż egzaminu. Wiadomo czego się spodziewać. Na tej podstawie można również samemu zaplanować całokształt przygotowań do jego zdawania w sferze merytorycznej i (co również istotne !) finansowej. Z niecierpliwością czekam więc na informacje nt. sposobu przeprowadzenia egzaminu "rozszerzającego uprawnienia". Liczę tu na kolegów z Samorządu Przewodnickiego, a szczególnie członków komisji egzaminacyjnej, gdyż to oni (chyba się nie mylę) będą takie szczegóły ustalać z P. Agnieszką Mizerską w UM.
Pozdrawiam serdecznie Bogusław "Pedro" Bujok
 

Ostania zmiana: 20-12-2011 o 17:30

[wróć]

Komentarze

przez Gość dnia 20-12-2011 o 16:40
Jednym słowem nazywając rzeczy po imieniu Pan Ziernicki przestraszył sie głosów dyskusji,a sam nie potrafił przeprosić za kłamstwo, lub rzecz delikatniej nazywając poświadczenie nieprawdy. Nakaz zamknięcia dyskusji w tej sprawie ja odbieram jako strach przed prawdą i wspólnymi propozycjami. Przykro jest kiedy nasz kolega nie bierze pod uwagę głosów swoich kolegów, a tych z mniejszym stażem przewodnickim uważa za tych, którzy nie mają prawa do dyskusji. Taka jest prawda. Powstrzymywałam się bardzo aby nie pisać tego co myślę, jednak ta decyzja i "ataki" na naszego kolegę (niesłuszne), który chciał pokazać nam prawdę i poddać pod dyskusję temat, który nas, przewodników, żywo interesuje zwolniły blokadę konspiracyjnych myśli. Co w myśli, to na języku ...jednak...bardzo dogłębnie przemyślane. Może i narażę się Komisji tym komentarzem, ale nazwałam rzeczy po imieniu.Bardzo chętnie też podyskutuję z Panem Ziernickim, jednak nie na forum ogólnym. Dyskusja przybrała merytorycznej formy, jednak nakazano by została zawieszona...dlaczego?

"Kiedy wieje wicher, jedni budują schrony, a drudzy wiatraki"
pozdrawiam
Sylwia Rusin
Mirek Ostrowski przez Gość dnia 20-12-2011 o 18:56
Mi już opadło ciśnienie i myślę, że nie dostaniemy odpowiedzi w sprawie egzaminu i jego formy. Zostaliśmy wszyscy wrzuceni do jednego "wora" i potraktowani jako kandydaci, ludzie z ulicy, obcy braci przewodnickiej. Szkoda, bo oprócz nas są tacy, którzy mają również uprawnienia na Beskidy Zach. część Wsch. i oni potrzebują zdawać tylko z terenu Beskidu Niskiego i Bieszczad. Też poszli do wspólnego "wora".
przez Gość dnia 21-12-2011 o 15:58
ODWAŻNE SŁOWA, ALE BRAWO ! ! !
przez Gość dnia 21-12-2011 o 22:54
Popieram poprzednie wypowiedzi na nowo otwartym forum. Jednak się nie podpisze- dlaczego? Bo wiem się narażę "wyższym i starszym oraz "mądrzejszym Kolegom" dlatego wolę zachować anonimowość. – Nie chcę się narażać – tłumacze. Nikt nie chce. Więc wszyscy milczą. Szkoda. Kolego Ryszardzie, może czas na bilans i zastanowienie, czy inne głosy nie mają racji? chodzi o wspólnotę, która powinna być wśród Przewodników-gdzie ona? pytam-gdzie ona?
Młodzi Przewodnicy! przez Gość dnia 22-12-2011 o 07:43
Koleżanki i Koledzy, Ci co ujawnili swoje nazwiska, macie przechlapane u Leśnych Dziadków, ale my jesteśmy z Wami!
I nie martwcie się, kiedyś nadejdzie nasz czas, może już wkrótce.
Pozdrawiam: Stasiek Antosik
P.S. Administratorze, czy też Administratorzy! Po co te działania matematyczne w celu umieszczenia komentarzy? Jak widzicie, niektórym sprawiają problemy. Dobrze, że matura z matmy znowu jest obowiązkowa!
Jurek Jurczak przez dnia 22-12-2011 o 09:57
Pax, Bracia, Pax! :)
Jeszcze raz apeluję o ważenie swoich wypowiedzi. Szczególnie teraz, kiedy to krok po kroczku najpiękniejsze w całym roczku - idą Święta!
Myślę, że zbyt wiele padło tu słów, by ta sprawa miała tak po prostu się zakończyć. Nie jesteśmy kolego Mirku jakąś za przeproszeniem grochowiną by nas upychać do jakichś wspólnych worków. Nie ma też co czekać, że ktoś za nas kiwnie palcem. Skoro Komisja nie chce, a Rada nie może, to... I to by był materiał do przemyślenia na najbliższą przyszłość.
Pozdrawiam jak zawsze cieplutko.
P.S.
Co do działań matematycznych, to niestety musi tak być. To nie nasz wymysł. Strona zbudowana jest w oparciu o pewien szablon i wynika to właśnie stąd. Nie mamy na to żadnego wpływu. Przyznacie jednak, że działania nie są zbyt trudne.
Mam też nadzieję, że nikt z czytelników tego forum nie poczuł się urażony określeniem "Leśne Dziadki". Sam jestem już niestety leśnym dziadkiem i nie czuję się dotknięty. Mam nadzieję, że i pozostali, którzy podobnie jak ja osiągnęli już wiek stabilnej młodości pójdą w moje ślady.
Hej! Tak to Panie Boze dej!
Mirek Ostrowski przez Gość dnia 22-12-2011 o 12:14
Mam nadzieję, że nie będę miał przechlapane. Jeżeli jednak Ktoś się poczuł obrażony, to przepraszam, bo nie miałem takich intencji. Ze swojej strony chciałem wyjaśnić sprawę, na której mi zależy, czyli rozszerzeniu uprawnień.
Nie mam zamiaru uchylać się od egzaminu (jak wspomniałem sami się szkolimy już od listopada), chodziło mi o sprawy merytoryczne, formę egzaminu itd.
Ciśnienie podnoszą mi ludzie, którzy się nie podpisują. W moich wypowiedziach i komentarzach nie ma wulgaryzmów, kalumnii i oszczerstw.
Dzisiaj w końcu udało mi się dodzwonić do P. Agnieszki Mizerskiej i zasięgnąć informacji z pierwszej ręki.
Chciałem jeszcze zdementować informację: nie poszło żadne pismo z UM do Ministerstwa w sprawie interpretacji punktu dotyczącego egzaminu uzupełniającego z nowego rozporządzenia.
Poniżej pismo z Urzędu Marszałkowskiego:
Wydział Turystyki i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego w Katowicach informuje co następuje.
Egzamin dla osób mających upranienia na obszar Beskidy Zachodnie - część zachodnia jest planowany we wrześniu 2012r.
Formę i tryb tego egzaminu określają paragrafy od 23 do 29 rozporządzenia Ministra Sportu i Turystyki z dnia 4 marca 2011r. (Dz.U. z 2011r. Nr 60, poz. 302). Zakres pytań i zadań egzaminacyjnych określają zał. nr 1,2,3 wraz z § 46 (...obejmującego pozostałe części Beskidów) w/w rozporządzenia.
Formalne wymagania związane z przystąpieniem do egzaminu reguluje § 22 wspomnianego rozporządzenia.
Prosimy o kontakt z urzędem w miesiącu czerwcu 2012r. w celu potwierdzenia daty egzaminu.
Pozdrawiam Wszystkich i życzę Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku
Bogusław Bujok I wszystko jasne. przez Gość dnia 22-12-2011 o 14:45
No i jest jasność w temacie rozszerzenia uprawnień. W dwóch słowach "nihil novi" :). I o to chodziło. Myślę, że nie ma się co biczować nad tym tematem tylko brać się do nauki :).
Ps.
Na określenie "leśne dziadki" nie mogę się obrazić. wszak jako przewodnik z zamiłowania jestem miłośnikiem natury, w tym wszelkich obszarów leśnych, w których chętnie przebywam. I choć dziadkiem jeszcze nie jestem, to mam nadzieję, że nim zostanę w bliższej lub dalszej przyszłości (może jednak tej bliższej, bo dzieci już w wieku produkcyjnym :-D).
Pozdrawiam niezmiernie serdecznie Brać Przewodnicką z życzeniami Wesołych Świąt i Szcześliwego Nowego Roku.
Bogusław "Pedro" Bujok
przez Gość dnia 22-12-2011 o 16:24
No cóż, no cóż no cóż:). Celem mojej poprzedniej wypowiedzi nie było urażenie nikogo, a nade wszystko Kol. Ryśka. Jednak decyzją o zamknięciu forum, chciało się zamknąć nam usta i możliwość dyskusji.Nie padły do tej pory konkrety, na które nie tylko ja czekam. Na spotkaniach przewodnickich, na które jeżdżę, to temat przewodni. Natomiast zwyczaj anonimowości uważam, za tchórzostwo i wcale go nie popieram. Jeśli ma się odwagę wyrazić swoją opinie, to nie pod przykryciem anonimowości....te głosy traktujmy jak nieważne. A jeśli chodzi o narażanie się Komisji, to wierze że ona będzie uczciwa wobec mojej wiedzy na egzaminie a nie moich wypowiedzi... Zresztą nie o to w tym chodzi.
Do mnie można mówić bez problemu \"leśna\", ponieważ imię Sylwia po łacinie oznacza \"leśna\" i tak też się czuję...bardzo lubię las;).
Zbliża się czas Świąt ...to czas przemyśleń i radości, która przychodzi do nas wraz z narodzinami Jezusa. Życzę by ta Radość, Spokój i Miłość wypełniała serca każdego z nas...:)
Sylwia Rusin
przez Gość dnia 29-12-2011 o 18:22
Droga Lesna Sylwio!!Pozdrawia cie Lesna Babcia,i to calkiem swiezutka.I tak do mnie mowcie.A tak na powaznie to dalej nie mam koncepcji jak to ugryzc.Moze ktos madrzejszy mi pomoze.Milego Nowego i w zgodzie...Teresa Konieczny.
Uprawnienia przez Gość dnia 20-12-2012 o 20:58
Dzień dobry koleżankom przewodniczkom i kolegom przewodnikom!
Jurek Gorczyca z tej strony. Ja zrobiłem tak a mam najdalej z was wszytskich.Po prostu niedyskutowałem tylko przyjechałem na egzamin i zdałem.Nie obrażając nikogo.I niczego.Egzamin był przyjemnością.Życze wam spokojnych ciepłych świąt i dialogu w pokoju na cały rok nie tylko na świąta. Etyki wobec siebie.Pozdrawiam Jurek Gorczyca Jelenia Góra

[Skomentuj]