Święcenie potraw w strojach śląskich

Dodane przez (jurek) dnia 20-04-2012
Relacje >>

Święta Wielkiej Nocy to oprócz uczty duchowej także tradycyjne robienie kroszonek czy batików. Ale w potem ów pokarm (nie tylko jajka) należy pobłogosławić. Pokarm w każdej kulturze jest elementem, który związany jest z religią. Tak się dzieje w wielu polskich domach.
Jednakże, nie wszędzie tą tradycje kultywuje się w sposób taki jak w Bytomiu.

W wielka sobotę, w kościele św. Jacka, z pokarmem przychodzą mieszkańcy Bytomia i okolic. Nie byłoby w tym nic szczególnego dgyby nie to iż wielu ubiera sie w tradycyjne stroje górnośląskie. Są to stroje rozbarskie i z bliskiej okolicy Bytomia. Dziewczyny ubrane w kabotki, wierzchnie ze strojnymi galandami, w skromnych spódnicach za to z przepięknymi zapaskami. Na plecy spływały im kolorowe szlajfki. Kobiekt zamężne przyodziane już dużo skromniej ale nie mniej szykownie. Atłasowe jakle, purpurki na głowach zaznaczały kto jest kim. U wszystkich kobiet całości dopełniały nieodzowne korale.

Chłopcy i panowie ubrani w brucliki bądź kamzele, a na nogach bizoki (może nawet niektórzy mieli jelenioki), które wpuszczone były
w buty z cholewami. Cołości dopinała jedbowka i kapelusz.

Tak wielu ubranych przybyło przed kościół na godz. 14. Nosili się dumnie, pozując do zdjęć, opowiadając o swoich strojach i pielęgnowaniu tradycji jaka z tym się wiąże.

Inicjatorem takich spotkań są Adam i Piotr Mankiewicz z radzionkowskiego Muzeum Chleba. Całemu przedsięwzęciu patronuje proboszcz parafii św. Jacka Ks. Taeusz Paluch.

Fotoreporterów było dużo, zawitała również TVS przeprowadzając wywiad z organizatorami tego spotkania.

Opisał i zobrazował  - SEBA

          

   

   

 

Ostania zmiana: 22-04-2012 o 16:51

[wróć]