A |
Dodane przez () dnia 21-05-2010 |
A ja kocham Cię jeszcze
Jesień już liście z drzew postrącała,
już błotem czarnym ziemia się klei,
Lata horyzont zniknął już dawno
- a ja kocham Cię jeszcze...
Po naszych ścieżkach nikt już nie chodzi,
liście zielenią oczu nie pieszczą
I złota plaża nie jest już złota
- a ja kocham Cię jeszcze...
Kto odmłodzi pusty las,
kto z chmur słońce oswobodzi,
Kto mi zwróci ciepło dnia,
kto samotność wynagrodzi.
Niebo nad miastem w chmurach już tonie,
jakby je przykrył ktoś białym płaszczem
Skowronki dawno już odleciały
- a ja kocham Cię jeszcze...
W wieczór jesienny pusto za oknem,
po szybach płyną smutne łzy deszczu
Wiatr się zabawia liśćmi w kałuży
- a ja kocham Cię jeszcze...
Kto odmłodzi pusty las,
kto z chmur słońce oswobodzi,
Kto mi zwróci ciepło dnia,
kto samotność wynagrodzi.
------------------------------------------------------------------------
Ach jak przyjemnie
Jak można się nudzić,
jak można marudzić,
Że świat jest smutny, że jest źle,
nie rozumiem, nie!
Jak można, faktycznie,
na świecie jest ślicznie,
Niech ten, co gdera przyjdzie tu,
a ja powiem mu tak:
Ach, jak przyjemnie
kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi woda
i płynie sobie w dal.
Ach, jak przyjemnie
radosny płynie śpiew,
Że szumi, szumi woda
i młoda szumi krew.
I tak uroczo, tak ochoczo
serce bije w takt,
Gdy jest pogoda, szumi woda,
ta nam mało brak do szczęścia.
Ach, jak przyjemnie
kołysać się wśród fal,
Gdy szumi, szumi woda
i płynie sobie w dal.
-------------------------
Anioł i diabeł
Idzie diabeł ścieżką krzywą
pełen myśli złych
Nie pożyczył mu na piwo,
nie pożyczył nikt.
Słońce pali go od rana,
wiatr gorący dmucha,
Diabeł się z pragnienia słania
w ten piekielny upał...
Idzie anioł wśród zieleni,
dobrze mu się wiedzie.
Pełno drobnych ma w kieszeni
i przyjaciół wszędzie...
Nagle przystanęli obaj
na drodze pod śliwką.
Zobaczyli, że im browar
wyszedł naprzeciwko...
Nie ma szczęścia na tym świecie,
ni sprawiedliwości:
Anioł pije piwko trzecie,
diabeł mu zazdrości...
Postaw kufel, rzecze diabeł,
Bóg ci wynagrodzi,
My artyści w taki upał
żyć musimy w zgodzie...
Na to anioł zatrzepotał
skrzydeł pióropuszem
I powiada: Dam ci dychę
w zamian za twą duszę...
Musiał diabeł aniołowi
swoją duszę sprzedać
I stworzyli sobie piekło
z odrobiną nieba...
----------------
Ostania zmiana: 21-05-2010 o 08:01
[wróć]